niedziela, 14 stycznia 2018

Telefon 13 - W trakcie Tanga.

*Nadawca Sms-a - Juvia Lockser*
  Mieliśmy szczęście, że gdzieś uderzył piorun, a przeciwnik posłał w naszą stronę kulę ognia, ponieważ resztę załatwiła nasza magia. Cudem wyszliśmy ze strefy Areny-X. Spojrzałam na Graya. Podczas całej walki zużył tylko minimalną ilość magi, a w każdym razie mniej niż ja. Wygląda na silniejszego ode mnie. Dlaczego?! Nie chciałam tego przekleństwa jakim jest moja moc, specjalnie uczyłam się walczyć wręcz, żeby jej nie używać i wszystko na nic. Całe moje starania idą w diabły, najwidoczniej zużyłam więcej pokładów energii niż powinnam na takich przeciwników. Kiedy staję do prawdziwej walki to co przećwiczyłam znika z moich myśli, choć nie powinno. Natomiast czarnowłosy poradził sobie bezproblemowo, tak jakby był przyzwyczajony do tego na co dzień oraz używanie magii, pomimo płacenia ceny było spacerkiem. Po prawdzie dzięki ciału z wody nikt praktycznie nie może mnie zranić, lecz...

wtorek, 9 stycznia 2018

sobota, 23 grudnia 2017

Merry Christmas! I Mój Powrót do Blogów!

NADCHODZĄCYCH WESOŁYCH ŚWIĄT!

Na powitanie obrazek z Juvią w świątecznym stroju narysowaną przez Hiro Mashimę! 
Witam Wszystkich!

niedziela, 31 stycznia 2016

Telefon 12 - Diabelskie Tango.

*Nadawca SMS-a - Leo Loki Hospicius *

  Heh. Jakie to sprytne. Podłożenie dowodów do torebki Lucy, żeby ją wrobić. Sprytne, ale nie do końca. Być może by to przeszło, lecz z oczywistych powodów sprawdziłem blondynkę jako pierwszą. Pokręciłem głową i poprawiłem swoje okulary. Byłem coraz bliższy odkrycia sprawcy, jednakże również jego wizja się oddalała. Czekałem na wyniki sekcji zwłok krewnej naszej gwiazdy. Wstępnie przesłuchano jej najbliższych znajomych oraz rodzinę. Większość zeznań się nie łączyła w ogóle, a duża część osób została wyeliminowana. Najbliżsi twierdzili, że tego wieczoru pokłócili się z Marielle, dlatego trzaskając drzwiami po prostu wyszła na zewnątrz. Ta część jest wyjątkowo zgodna. Czy mógł ją zamordować ktoś z jej otoczenia? Albo może miała pecha i trafiła na grasującego seryjnego mordercę, który po roku znów postanowił się ujawnić? Jeśli to drugie, wtedy będzie trzeba znów uspokoić ludzi, zanim znów znajdziemy kolejne zwłoki. W każdym razie mam nadzieję, że moi podwładni ciężko pracują, by odnaleźć sprawcę. Czytając raporty z zeznań i oglądanie przesłuchań w telewizorku, wcale nie oczyszczało moich myśli. Może faktycznie powinienem wziąć urlop, dokładnie jak radziła Lucy? Jestem już chyba za stary na kreatywne myślenie.

niedziela, 20 września 2015

Nie opuszczam żadnego bloga!

Tak jak już pisałam na K.N - popsuty dysk twardy, nowy komputer,  internet jak dobrze pójdzie będę miała dopiero w październiku.  Rozdziały będą dodawane w weekend ze względu na robotę w cukierni, ale tworzę pokaźny zapasik by były dodawane częściej a info daję z tel. No bo nie każdy musi obserwować mojego bloga informacyjnego. :) To wszystko.

Pozdrawiam Lavana Zoro :)